- Cześć!- przywitałam się przyjaźnie.- Płacisz za mój sok.- przypomniałam mu uśmiechając się. Conor od razu zaczął się śmiać.
- Miło że jesteś bezpośrednia. Nie będziemy się razem nudzić.
- Chyba za bardzo się zagalopowałeś, kolego. Przyszłam na sok. Nie wyobrażaj sobie, że zostaniemy przyjaciółmi.
- Nawet nie przeszło mi to przez myśli.- zapewnił pijąc swoją kawę. Musiałam przyznać, że ma bardzo ładny uśmiech, który prawie cały czas ma przyklejony do ust. Teraz przynajmniej wyglądał normalniej. Gdy na mnie wpadł, był w dresie, a teraz zamienił go na biały top i dżinsy. Mimo, że fajnie się z nim droczył to jednak brakowało mi Zayn'a. Nikt mi go nie zdoła zastąpić, nawet James. Malik był niezastąpiony. Choćbym miała jego kopie to i tak nie będzie on moim Zayn'em. Cieszyłam się jak dziecko na myśl, że wieczorem będę mogła z nim pogadać, a co najlepsze zobaczę go. To musi mi na razie wystarczyć.
- Wisisz mi autograf Britney Spears. Wiedz, że pamiętam.- zachichotałam mówiąc to.
- Zapytam Britney. A tak serio, to ty jesteś z Zayn'em, prawda? Widziałem cię nie raz w gazetach, więc raczej się nie mylę.- stwierdził. To, że ludzie kojarzyli mnie z gazet czasami było wkurzające, ale czego się nie robi dla ukochanej osoby. Wzruszyłam ramionami.
- Mogłeś mnie pomylić z kimś innym.- upiłam kolejny łyk soku.
- Jestem pewien, że to ty.- był bardzo pewny siebie, co już zdążyłam zauważyć.
- A co to zmieni jeśli powiem, że to ja?
- Cóż...- udawał, że się zastanawia.- Chyba nic.- pokiwałam głową.
- Okej.- spędziłam sporo czasu z Conor'em. Myślami byłam zupełnie gdzieś indziej. Chciałam żeby był już wieczór. Szkoda, że nie mogłam przyśpieszyć czasu i zarazem go zatrzymać. Rozmyślałam też o dziwnym zachowaniu James'a.
- Nad czym tak ciągle myślisz?- podniosłam wzrok. Conor był ostatnią osobą z którą rozmawiałabym na temat swoich myśli. To należało tylko do mnie. Na dodatek było to zbyt osobiste żeby rozmawiać o tym z obca osobą. Dlatego też w odpowiedzi wzruszyłam ramionami.
- Nie ważne.- delikatny uśmiech wdarł się na moje usta. Siedziałam z Conor'em jeszcze pewien czas, a później poszłam do domu. Nie umówiliśmy się na kolejne spotkanie. Stwierdziłam, że muszę zrobić coś z Jamesem. Chyba powinniśmy poważnie porozmawiać. jego zachowanie nie jest normalne.
Gdy wieczorem siedziałam na łóżku, skręcało mnie od środka. Miałam włączony komputer i czekałam aż Zayn wejdzie na skypa. Jaką godziną określa wieczór? 20? 21? Może 12? Westchnęłam. Którąś na pewno. Leżałam na plecach wpatrując się w sufit pokoju. Laptop leżał na moim brzuchu i był otwarty na liście znajomych na skypie. Komputer grzał mój brzuch, przez co było mi dość ciepło. Co jakiś czas sprawdzałam czy Malik się nie pojawił. Oczywiście za każdym razem go nie było. Znudzona weszłam na jakąś stronę o One Direction. Byłam ciekawa co właściwie robili chłopaki. Były różne posty, ale jeden szczególnie przykuł moją uwagę. Włączyłam filmik i wyszczerzyłam się jak głupia. Weszłam na twittera i napisałam na swoim koncie posta: ''@HarryStyles Czy mam rozumieć, że odbijasz mi chłopaka? :P'' Pod postem jeszcze dodałam link. Nudziłam się i to bardzo. Znowu powróciłam do poprzedniej pozycji. Znałam ten sufit na wylot. Nie widziałam go jednak teraz dokładnie, bo światło w pokoju było zgaszone, ale patrzyłam na niego milion razy. Lubiłam siedzieć w pokoju przy zgaszonym świetle, wtedy panował tu jakiś nastrój. Przymknęłam powieki, a ręce ułożyłam za głową. Cisza i ciemność jaka panowała dookoła doprowadziła do tego, że zrobiłam się senna. Ni sto ni zowąd mój laptop wydał z siebie odgłos. Wystraszyło mnie to i tym samym spowodowało, że zaczęłam się śmiać z własnej głupoty. Uniosłam głowę. Zdzwonił do mnie Malik. Nareszcie! Odebrałam i na ekranie pojawił się sam Zayn. Jak miło było go wreszcie zobaczyć.
- Z czego się śmiejesz?- spytał od razu unosząc brwi. Położyłam laptopa na pościeli i wychyliłam rękę żeby zaświecić lampkę. Byłam pod wrażeniem, że Zayn w ogóle coś widział w tej ciemności.
- Prawie tu zasnęłam i wystraszył mnie laptop.- zachichotałam mówiąc o tym. Gdy lampka rozświetliła pokój, usiadłam na jednym końcu łóżka. Ułożyłam komputer tak aby szatyn mógł mnie zobaczyć. Spojrzałam na ekran. Zayn się we mnie wpatrywał, ja zresztą zrobiłam to samo.
Chłopak przygryzł dolną wargę, a później wypuścił ją z pomiędzy zębów.
- Przestań!- zażądałam.
- Przeszkadza ci to?- spytał i ponownie to zrobił. Tym razem wolniej.
- Bardzo.
- To dobrze.- uśmiechnął się łobuzersko.
- Nawet nie wiesz jaką mam ochotę cię przytulić.
- Musisz jeszcze wytrzymać, księżniczko. Myśl pozytywnie. Jak wrócę będziesz mnie miała całego dla siebie.- uśmiechnęłam się.
- Wolałam uzyskać odpowiedź typu: ''jutro do ciebie przyjadę''.
- Mam kłamać?- westchnęłam. Przejechałam opuszkami po jego twarzy.- Brakuje mi twojego pyskowania.- zaczęłam się śmiać. Faktycznie tylko tego mogło mu brakować. Wcale nie tęsknił za mną.
- Myślałam, że jesteś większym romantykiem.
- Oczywiście, że jestem. Jeszcze się przekonasz.- mój telefon przerwał naszą rozmowę. Dostałam esemesa. Sięgnęłam po telefon, który chwile temu leżał na półce, teraz znajdował się w moich rękach.
Od: James
Treść: Nie chce ci przeszkadza, bo może rozmawiasz ze sowim nowym przyjacielem, ale może będziesz miała czas żeby ze mną jutro pogadać?
Westchnęłam. Jak zwykle problemy z James'em. Odpisałam mu szybko, że umówimy się jutro, bo teraz rozmawiam z Zayn'em.
- Co jest?- spytał szatyn, przeczesując włosy.
- Posprzeczałam się trochę z James'em.- machnęłam ręką. Nie chciałam mówić mu z jakiego powodu, bo pewnie strzeliłby jakąś scenę zazdrości. Postanowiłam pominąć ten fakt, który przecież ni był ważny.- Co u chłopaków?
- Nic się nie zmieniło.
- Pozdrów ich.- Zayn skinął głową.
- A jak sytuacja w domu? Nie kłócisz się już z mamą?
- Właściwie to już od jakiegoś czasu wszystko wróciło do normy. To chyba był jej chwilowy szok, że jesteśmy razem, ale już jest dobrze. Poznałam bliżej Lisę - dziewczynę Alex'a.- rozmawiałam z Malik'iem o wszystkim i o niczym. Nasza rozmowa trwała i trwała. W końcu doszło do tego, że leżałam w piżamie i powoli usypiałam nadal z nim rozmawiając. Tak strasznie za nim tęskniłam, że nie potrafiłam teraz się rozłączyć. Ustaliliśmy, że ta osoba, która później zaśnie się rozłączy. Powstrzymywałam zamykające się powieki by tylko widzieć jego twarz i słyszeć zmęczony głos.
- Zasypiasz.- powiedział w końcu. Niewidocznie pokręciłam głową.- Dobranoc kochanie.
- Jeszcze nie.- szepnęłam.
- Jutro o tej samej godzinie. Dobranoc!- uśmiechnął się rozłączając. No i zostałam sama. Już go nie było. Nawet nie wyłączyłam laptopa, który leżał na poduszce obok. Nie zdążyła, bo sen był szybszy.
~~~~*~~~~
Dawno nie pisałam, ale to ze względu na to, że było mało komentarzy. :/ Nie miałam też trochę ochoty na pisanie, ale napisałam. Jeśli tym razem tez będzie tak miało komentarzy, to pewnie też to opóźnię.
Mam jeszcze prośbę do Mai, bo niechcąco usunęłam link do twojego bloga i nie mam jak cię informować. Jakbyś mogła mi go jeszcze raz wysłać, byłoby fajnie. :3
Nika xx
KOMENTUJCIE!
Jej!!! Ale czad!!!
OdpowiedzUsuńConnor nie jest aż taki zły jak się wydawało. Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze z Jamesem. ;)
Powodzonko w pisaniu. Czekam na nexta!
=^.^= Kicia : *
Dziewczyny! (i chłopaki...?)
UsuńBierzemy się do pisania komentarzy!!!
=^.^= Kicia : *
Idealnie ;)
OdpowiedzUsuńSuper :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń40 kom to dla ciebie za mało? 0.o
OdpowiedzUsuńChodzi mi o to, że cały czas spadają. Było o wiele więcej. Nie wiem czy to zależy od tego, że połowa już nie czyta opowiadania czy jak. :P
UsuńSama napisałaś im więcej komentarzy tym rozdział szybciej. To chyba powinien już być
UsuńNo tak, ale mam też inne opowiadania. Poza tym nie miałam czasu, bo byłam na działce, a przez weekend na wsi.
UsuńCudo cudo cudo. Chce wiecej i wieecej!!! :D
OdpowiedzUsuń@luvmyniallers
świetny <3
OdpowiedzUsuńDalej :D
OdpowiedzUsuńwspaniale piszesz :)))
Ciekawi mnie co tam James ukrywa ;) super rozdział !
OdpowiedzUsuńczekam, mam nadzieje że tym razem bd odpowiednia ilość kom. :P
OdpowiedzUsuńHej ! Mnie też nie było ok. jakiś tydzień i muszę wszystko nadrobiać. Poproszę dalej !!!
OdpowiedzUsuńłaaaaaaaaa :]
OdpowiedzUsuńŚwietny. Ta rozmowa z Malikem i ciekawe co się z Jamesem stało. Nie mogę się doczekać nn. Weny i powodzenia życzę :-D
OdpowiedzUsuńWow *~*
OdpowiedzUsuńBosko boski pisz dalej naprawde dnbrze ci idzie
OdpowiedzUsuńGenialny rozdział;))
OdpowiedzUsuńczekam na następny xx
To jest genialne i wogóle wszystko co piszesz jest genialne :D
OdpowiedzUsuńProszę nie przestawaj pisać,bo robisz to genialnie zawsze twoje opowiadania wychodzą z sensem i wogóle to co piszesz ma sens, a nie jak w niektórych opowiadaniach wszystko za szybko się dzieje, a ty właśnie piszesz tak sensownie :D
Boski! *-* :* ♥
OdpowiedzUsuńjaki słodki *_* <3 niech on już do niej wróci ;c
OdpowiedzUsuńczekam na kolejny <3
Pozdrawiam i udanej Majówki :D
Jejku niech Zayn już wraca :( czekam na następny rozdział z niecierpliwoscia :)
OdpowiedzUsuńCudowny <3 Czekam na kolejny <3
OdpowiedzUsuń40 kom to malo ?
OdpowiedzUsuń:o
To ile dla ciebie to duzo?
Xd
Jeśli miało się o wiele więcej komentarzy to 40 robi się małą ilością ;>
UsuńJest 193 obserwatorów i 40 komentarzy po ok. tygodniu to mało. Kiedyś było znacznie więcej. Teraz cały czas maleje.
UsuńJejku jakie slodkie <3
OdpowiedzUsuńNiech on juz wróci do niej ... <3
Wywal tego Conora, bo mnie wkurza. Namiesza pewnie, ciota w ich związku. :/
Zycze weny i mam cicha nadzieje ze rozdzial pojawi sie do niedzieli ; D
Zebym mogla zadowolona isc do szkoly xd ♥♥
Przyspiesz troche przyjazd Zayna :)
OdpowiedzUsuńTam może w 48 / 49 rozdziale ? Prosze .... :$
Kocham, życzę weny i licze na rozdzial bardzo niedługo ... xx. <3
Jeju ta ich rozmowa *.* hahaha kocham to opowiadanie
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że z jej spotkania z Conorem może wyniknąć kłótnia z Malikiem lalalala ale mam nadzieję, że to tylko moje przypuszczenia, które nie okażą się być prawdziwe XD
Czekam z niecierpliwością na nn :))
Świetny rozdział i ta ich rozmowa taka długa niech Zayn szybko wraca :) czekam na kolejny ;) i życzę weny
OdpowiedzUsuńrozdział boski czekam za nn
OdpowiedzUsuńBoże Conor wez spierdalaj -,- Same problemy przez cb bd! Rozdzial zajebisty xD
OdpowiedzUsuńPS. Mam pytanie. Pisać ci takie komentarze jak u Kate w sensie odnośniki do kazdego bohatera i na koncu do cb czy wolisz takie normalne (krotkie)?
Jak wolisz. :P
UsuńJak zawsze nie wiem co napisać pod rozdziałem:C
OdpowiedzUsuńMusi ci wystarczyć tylko tyle, że czytam wszystko co piszesz i uważam, że to wszystko jest cudowne!
rozdział boski czekam za nn
OdpowiedzUsuńŚwietne *-*
OdpowiedzUsuń(Ten komentarz będzie normalny)
Uff... Jak dobrze że nie umówiła się z Conorem na to spotkanie :')
A... Mayn (Maggie+Zayn buahaha xd) jest takie słodkie *-* Nie idealne, ale też nie kłócące sie (?)
I niech się spotka z Jamesem i ma to za sobą! :D
Morał z tego taki że nie umiem pisać normalnych komentarzy D: Na razie zostawiam rozdział z tym czymś ↑.
U mnie jest tak, że testy gimnazjalne wyssały ze mnie chęć do życia ._.
A ja będę czekać nawet 10 lat na kolejny rozdział, nie pozbędziesz się mnie! :D xd ~T
hahaha Nawet nie mam zamiaru się ciebie pozbywać. :P
UsuńDalej! Jak zawsze super.
OdpowiedzUsuń~~Aga
Świetne *.*
OdpowiedzUsuńCudowne ^^
OdpowiedzUsuńRozdział krotki szkoda ale byl i tak fajny , mam nadzieje, że w nastepnym napiszesz o spotkaniu z Jamesem , czekam na kolejny :)
OdpowiedzUsuń3xTak ;* :))
OdpowiedzUsuńTo jest genialne *-* Kocgam te ff :3
OdpowiedzUsuńŚwietne :D
OdpowiedzUsuńCzekam na nn ♥
Rozdział jak zwykle genialny , nie przejmuj się ,że jest mało komentarzy w sumie jest ok.40 dla mnie np . byłoby to dużoooo....
OdpowiedzUsuńAle rozumiem cie w sumie... Nie lubie Conoraaa! ;) i nie moge doczekać sie ,aż w końcu Zaynuśś przyjedzie oł yeah! .. czkekam na kolejny rozdział!!!! cudowne , świetne , i genialne! <3333
Rozdział przeczytałam już wczoraj, ale, że było późno stwierdziłam, że zostawię to na dziś :)
OdpowiedzUsuńTamtadadam ! Oto ja !
Chyba nie muszę już wspominać, że rozdział jak zwykle świetny i strasznie mi się podoba ? Zresztą tak jak wszystkie inne. :)
Rozumiem, że brak komentarzy może Cie wkurzać, nie dziwię się bo jak ostatnio patrzyłam było ok 190 obserwujących i sądzę, że prawie wszyscy czytają, a nie chce im się dodać głupiego komentarza o treści 'czytam'. Przecież nie wymagasz od nas jakiś długich wypowiedzi, prawda? Sama chciałabym takie pisać, ale jakoś nigdy mi to nie wychodzi :/ Ale się staram ! :)
Cieszę się też, że nie robisz tego. "(...) komentarzy = kolejny rozdział". Osobiście bardzo mnie to wkurza. Rozumiem, że autorzy chcą wiedzieć ile osób czyta opowiadanie i wgl. W sumie liczba czytelników po części określa to czy opowiadanie jest dobre, ale uważam, że nawet dla 2 osób warto pisać opowiadanie. Bo to znaczy, że jednak tym dwóm osobom się to podoba. Zresztą wychodzę z perspektywy, że powinniśmy pisać dla siebie, bo jeśli to lubimy to nie powinniśmy przejmować się innymi. Z pisaniem jest tak jak np. z jazdą na rolkach. Im więcej jeździsz tym lepiej to robisz. Sama chciałabym założyć bloga i w sumie mam już ułożoną fabułę, nawet napisałam sobie prolog i ogarnęłam 1 rozdział, tylko boję się, że pogubię się w tym wszystkim, bo trzeba zamówić sobie szablon, zwiastun no i ogarnąć blogspot, a przed wszystkim trzeba mieć na to czas, a mnie w gimnazjum strasznie cisną i na dodatek za rok testy, no i pozostaje pytanie czy wgl ktoś będzie chciał to czytać :/ Dobra może już powórcę do rozdziału...
W sumie to już nie wiem co myśleć o Conorze. Polubiłam go w ostatnim rozdziale, ale jak mi się wydaje nieźle namiesza między Zaynem, a Maggie, no ale musi się coś dziać bo gdyby od razu było wszystko super i pięknie to by nic się nie działo i byś musiała kończyć pisanie tego bloga z czym definitywnie się nie zgadzam ! Jeśli chodzi o Jamesa to albo w następnym rozdziale się pogodzą, alb ostro pokłócą. Ta ostatnia scena była taaka słodka. Jedna z najlepszych, choć i tak uważam, że miejsce 1 zajmuje ta, w której mama Maggie przyłapała ich w pokoju. Nie mogę się doczekać, aż Zayn wróci. :D Ciekawe co będzie kiedy dowie się o nowym koledze ? Mmmm . Nwm już co napisać także, dodam tylko, ze czekam na cd i jak zwykle, życzę, dużo weny, wolnego czasu na pisanie rozdziałów i duużo komentarzy ! :*
xx
Chyba nigdy o tym nie wspomniałam, ale jestem Ci bardzo wdzięczna za pisanie tych wszystkich blogów bo to w sumie dzięki tobie zaczęłam bardziej interesować się One Direction i tym wszystkim, przez co sama stałam się ich fanką i tak w sumie directioner. Nie lubię się tak nazywać bo wiem, że to do czegoś zobowiązuje np. wiedza o nich czy znanie tekstów ich piosenek, no i przed wszystkim sądzę, że trzeba jakoś czuć, że nigdy się to nam nie znudzi i choć jestem pewna, że na pewno mi się nie znudzą w najbliższym okresie to mimo wszystko nie wiem co będzie za parę lat. Interesuje się tym wszystkim od lutego i cały czas czytam różne opowiadania, słucham cały czas ich piosenek i naprawdę dziękuję bo wkręciłaś mnie w to, także bez problemu możesz myśleć, że dzięki tobie powiększyło się grono fanów One Direciton. Może to nie dużo, ale odkąd ja się nimi interesuję moja przyjaciółka tez ich polubiła przez co osobiście jestem bardzo zadowolona bo jednak tak miło, że dzięki nam ludzie interesują się czymś co kochamy :)
Nie sprawdzałam tego co napisałam, więc z dołu przepraszam za błędy, pozdrawiam :))
Też dzięki opowiadaniom zostałam ich fanką. xd Twój komentarz jest chyba najdłuższym w historii tego bloga, za co ci strasznie dziękuje. :* Uwielbiam czytać komentarze, nawet negatywne. :3 Na pewno ogarniesz blogera, bo to dość łatwe. Życzę powodzenia w zakładaniu bloga, jeżeli się na to zdecydujesz. :D Jakbyś miała jakieś pytania z tym związane to zawsze możesz do mnie napisać. :)
UsuńCudo *.* Kiedy ten Zayn wróci?
OdpowiedzUsuńSuper- jak zwykle
OdpowiedzUsuńCo ja mam powiedzieć.... za dobra jesteś !
Pisz dalej
czekam na więcej :)
Genialny :D Aczkolwiek (jej, ja kocham Maggs z Zayn'em ale, ale..) fajnie by było gdyby hmm.. Może nie koniecznie Zayna zdradziła ale miała z Connorem bardzo, bardzo, baaardzo dobry kontakt, nawet lepszy niż z James'em było by ciekawie :> No, choć w sumie to twoje opowiadanie i ty je piszesz ja tylko podsunęłam pomysł XD
OdpowiedzUsuńA i z jednej strony.. Ja nie wiem ale na mału blogach mam tak że jak czytam to czuję się jakbym to ja była Maggie.. Piszesz wręcz za dobrze >.< ! Także oby tak dalej tylko :3
Super :))
OdpowiedzUsuńŚwietnie :3 jak zwykle z resztą xd Czekam na następny <3
OdpowiedzUsuńcudny :) czekam na następny rozdział :*
OdpowiedzUsuńWięcej, więcej, chcę więcej!!!
OdpowiedzUsuńCzekam na nexta, mam nadzieje, że Conor nie namiesza, a James się pogodzi z naszą głowną bohaterką :*
Pozdrawiam
P.S. Niech Zayn zrobi coś romantycznego ♡
nie zważaj na liczbe komentarzy, pisz dalej.
OdpowiedzUsuńrozdzział jak zwykle świetny :)
Bardzo fajny ❤❤
OdpowiedzUsuńCudowne!
OdpowiedzUsuńsuper!!!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny:) pisz dalej:)
OdpowiedzUsuńSuper ;-)
OdpowiedzUsuńpamiętaj ze nie licza sie komentarze, wiedź ze masz wielu czytelników, ja np. wchodze na strone"kochanie pisz mi opowiadania" tylko po to żeby sprawdzić czy jest twoje opowiadanie. Pozdrawiam, Karolina.. Przeworsk
OdpowiedzUsuńHej, zostałaś nominowana do Liebster Awards :)
OdpowiedzUsuńSzczegóły na http://one-moment-you-are-happy-or-not.blogspot.com/
Tu masz link do szczegółów : http://one-moment-you-are-happy-or-not.blogspot.com/2014/05/liebster-blog-award_2.html
UsuńŚwietny:>
OdpowiedzUsuńŚwietny jak każdy inny :** Nominuję cię do Liebster Award! Więcej info u mnie :** http://od-przyjazni-domilosci.blogspot.com/p/liebster-award-2.html
OdpowiedzUsuńNie mozesz przestac posac , bo zagrzebiscie piszesz ;)
OdpowiedzUsuńOMG *_* niech Zayn juz wraca !
OdpowiedzUsuńKocham<3. kocham <3 kocham <3
OdpowiedzUsuńuwielbiam poprostu :P
OdpowiedzUsuńZazwyczaj szukam innego typu opowiadan, ale to mnie mega wciagnelo :D
Genialne jest :)
akcja nie wymuszona ani troche *.*
Az czekam kiedy wkoncu sie znowu spotka z Zaynem :3
Pozdrawiam i czekam na kolejny ;)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMyślę, że Conor powinien bardzie zbliżyć się do Maggie <3
OdpowiedzUsuń/http://hey-im-a-witch.blogspot.com/
Wkurza mnie Conor -.-
OdpowiedzUsuńGłupi xd
Zayn słodki jaki *.* ^^
Zboczuszek ;p xd
Aww jak słodko :3 super rozdział :D nwm co napisać, więc powodzenia z pisaniem kolejnego rozdziału i wgl miłej majówki xD
OdpowiedzUsuńMysle ze jest wystarczajaco komentarzy wiec dodam ze genialne ;****
OdpowiedzUsuń·D.
Super !
OdpowiedzUsuńAnn:)
cudowny,zresztą jak zawsze <3
OdpowiedzUsuńZA JE BI SET! Błagam błagam błagam dodawaj częściej ;* kocham tego bloga i Cb!!
OdpowiedzUsuńJest super ♥ Ta rozmowa była taka awwwww *-*
OdpowiedzUsuńŚwietny! <3 Pisz dalej :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na swojego bloga :
http://amy-i-rick.blogspot.com/
;)
OdpowiedzUsuń*,* Uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńrozdział fajny jak zawsze kiedy sie pojawi nowy ??
OdpowiedzUsuńNo, no, cieszę się, że Maggie nie zapomniała o Skypie z Zaynem :)
OdpowiedzUsuńI żeby tylko ten Conor nie zniszczył im związku ;(( Jakoś nie przepadam za nim. Najlepiej będzie, jak Maggie już nigdy go nie spotka, a Zayn już wróci...
A tu masz mojego bloga:
pomieszana-historia.blog.pl
Czekam na następny :)
Ściskam :***
Maja :)
supcio ;*
OdpowiedzUsuńUwielbiam czytać to co piszesz :* Masz wielki talent, zawsze z niecierpliwością czekam na nowe rozdziały :D Mam nadzieje ze ten cały Conor nie namiesz za dużo w życiu Maggie i Zayna xx
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba. Ten rozdział jak i cały twój blog. Kochana jesteś cudna, że wymyśliłaś tak cudną historię. Gratulujemy zostałaś nominowana do Liebster Award ! Więcej informacji u nas : http://you-are-fire-starting-in-my-heart.blogspot.com/2014/05/liebster-award.html
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy IDA : *
Świetny ! ;* <3
OdpowiedzUsuńjejku cudowny *-* prosze dodawaj częscier rozdzialy.. ja wiem ze mozesz nie miec weny ale proszee zrob to dla mnie.. zrob to dla nas
OdpowiedzUsuńOmnomnom, swietny! Cod, miod i orzeszki!
OdpowiedzUsuńKiedy nowy rozdział? dodawaj je częściej, codziennie wchodzę tu kilkakrotnie i sprawdzam czy jest cos nowego. Nawet nie wiesz jaka jestem szczęśliwa kiedy cos nowego dodajesz. Ale od kilku dni chodze smutna, prosze postaraj sie to zmienić . <3
OdpowiedzUsuń