Kopiowanie zabronione!

kacper.ogg

piątek, 13 czerwca 2014

Rozdział 52

Przy stole siedziałam obok Zayna, naprzeciwko nas siedział Alex i Lisa, a po bokach mama i Josh. Ja akurat miałam taką przyjemność siedzieć obok Josha. Zayn właśnie opowiadał o trasie. Byłam ciekawa tego co robili, ale Alex nie pozwalał mi słuchać, bo cały czas mnie rozpraszał. Ułożył palce w ''pistolet'' i udawał, że we mnie strzelił. Nie chciałam wybuchnąć śmiechem, więc tylko się uśmiechnęłam i kopnęłam go pod stołem. Alex przymknął powieki i ułożył wargi w prostą linię. Zrobił tak głupia minę, że trudno mi było powstrzymać się od śmiechu. Byłam z siebie dumna, że jednak się powstrzymałam. W tym momencie zachowywaliśmy się jak dawniej. Jedyna różnica była w tym, że nie byłam już dziesięcioletnią dziewczynką. Alex uniósł jeden palec i uderzył się kilka razu nim w czoło. Uniosłam jedna brew i spojrzałam na stół w poszukiwaniu czegokolwiek czym mogłam w niego rzucić. Nie znalazłam niczego innego oprócz serwetki, sztućców i jedzenia. Wybrałam jedna tylko serwetkę. Zwinęłam ją w kulkę i rzuciłam w Alexa. Kulka odbiła się od torsu Alexa i trafiła na talerz Lisy. Zakryłam dłonią usta by stłumić śmiech. Mimo zakrytych ust, słyszałam swój śmiech. Dopiero po chwili zorientowałam się, że to nie mój tylko Alexa. Ja swój stłumiłam ręką. Podniosłam wzrok i napotkałam karcące spojrzenie mamy.- Co ty robisz?- spytał, uśmiechnięty Zayn. Widocznie jego także bawiła ta sytuacja. Wskazałam palcem na wujka.
- To jego wina.- rechot Alexa był tak przyjemny, że nawet poszkodowana Lisa się uśmiechała.- Przepraszam.- spojrzałam na kobietę, a później znowu kopnęłam nogi wujka.
- Ał!- krzyknął Josh.
- To były twoje nogi?!- zdziwiłam się.- Przepraszam, myślałam...
- Margaret!- karcący głos mamy przywrócił mnie do rzeczywistości.
- Przepr...
- Uspokój się.- jej zirytowany głos, niestety odebrał mi całą zabawę. Wyprostowałam się i przybrałam normalny wyraz twarzy. Na dłoni, którą miałam położoną na stole, poczułam dotyk. Zayn kreślił na niej kółka swoim palcem. Chwile później splótł nasze palce ze sobą. Atmosfera znowu się rozluźniła. Mama właśnie zaczęła rozmawiać z Lisą. Alex napił się wody, a następnie odłożył szklankę na stół.
- Widziałem w gazecie twoje bardzo twarzowe zdjęcie.- uśmiechnął się złośliwie.
- Twoje niestety nigdy się tam nie znajdzie.- odgryzłam się. Wolałam już o tym zapomnieć. Josh zagadał Alexa, więc nadarzyła się okazja żeby stąd uciec. Zayn chyba myślał o tym samym, bo zaczęliśmy mówić w tym samym czasie. Uśmiechnęłam się i pozwoliłam mu mówić pierwszemu.
- Sądzisz, że się obrażą jak stąd znikniemy?- powiedział ściszonym głosem.
- Nie obchodzi mnie to. Ja się nie obraziłam, gdy wparowali do domu.- Malik złapał moją dłoń i oboje wstaliśmy.
- Musimy już iść. Do zobaczenia.- Zayn machnął do niech ręką i ruszył w kierunku drzwi.
- Pa.- pisnęłam biegnąc za nim. Gdy tylko drzwi się za nami zamknęły, Zayn objął mnie i pocałował.
- Daj mi na chwile swój telefon.- nie wiedziałam po co mu on, ale mu go dałam. Nie miałam przed nim żadnych tajemnic. Bynajmniej już nie.
- Po co ci mój telefon?
- Potrzebuje numer Jamesa.- wyjaśnił zapisując sobie go w kontaktach.
- Po co ci? Błagam tylko powiedz, że nie masz zamiaru się z nim kłócić.- westchnęłam zirytowana.
- Nie mam.- podał mi urządzenie.- Chyba kiedyś ci coś obiecałem. Może jeszcze pamiętasz?
- Chodzi ci o to, że będziesz dla niego milszy?- skinął głową.- Jakoś nie widziałam dzisiaj twojego zaangażowania.
- Przyszedł w niewłaściwej porze, wiec miałem prawo.- wzruszyłam ramionami. Gdyby chciał byłby dla niego miły, ale on zawsze wszystko wie lepiej i na każdy mój argument ma swoje wyjaśnienie. Oboje z Malikiem poszliśmy do niego. W domu był tylko Harry i Niall, którzy i tak mieli właśnie wyjść. Jak to stwierdził Harry: ''Bogowie muszą się szykować do wyjścia do klubu''. Gdy tylko to usłyszałam zaczęłam się głośno śmiać. Odpowiedziałam mu: ''Gdybyś był Bogiem, nie szedłbyś do klubu tylko do raju''. Styles dopowiedział jeszcze kilka słów i ''Bogowie'' wyszli z domu. Długo jeszcze po tym śmiałam się z jego inteligentnych stwierdzeń.

~~*~~

To chyba najgorszy rozdział. Bosz, wstyd mi, że coś takiego dodaje, ale ostatnio nie mam pomysłów co do tego bloga. Zapraszam tez na drugiego bloga. Tam rozdział jest o wiele lepszy. xD
Mam nadzieje, że wybaczycie mi, za to że coś takiego napisałam. :/

37 komentarzy:

  1. Mi się podoba. Znaczy... Pisałaś lepsze ale ten nie jest zły jest ok XD

    OdpowiedzUsuń
  2. Co ty pieprzysz? Rozdzial jest zajebisty! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Co ty pieprzysz? Rozdzial jest zajebisty! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Strasznie fajny ten rozdział..taki spokojny.
    Przy okazji zapraszam na bloga mojej koleżanki:
    http://leavemealone-zaynmalik.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten jest okey chociaż nie powiem inne są lepsze xD och przepraszam :) pozdrawiam @Mika69_1D

    OdpowiedzUsuń
  6. Co ty gadasz?? Jest super ;) tylko mógłby być dłuższy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam na mojego bloga o One DIrection :) http://don-not-forget-where-you-belong.blogspot.com Może się spodoba. Przepraszam za spam :)♥ + zapraszam do komentowania. :) Bardzo mi zależy na opiniach, bo nie wiem czy opłaca się to dalej ciągnąć :)♥ Udanego weekendu ;*

      Usuń
  7. Dziwny ale ok :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wiem jak to jest nie mieć weny. Też przez kilka dni nie mogłam nic napisać. Ale wróciła. Wczoraj skończyłam pisać bloga i jestem z tego zadowolona, bo się trochę z nim męczyłam. Pozdrawiam i życzę dużo weny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam na mojego bloga o One DIrection :) http://don-not-forget-where-you-belong.blogspot.com Może się spodoba. Przepraszam za spam :)♥ + zapraszam do komentowania. :) Bardzo mi zależy na opiniach, bo nie wiem czy opłaca się to dalej ciągnąć :)♥ Udanego weekendu ;*

      Usuń
  9. Rozdział jest super i nie gadaj ;*
    Po co mu jego numer?

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo fajny rozdział! ;) Jak najszybciej dodaj następny!!! :D
    Kola ;D

    OdpowiedzUsuń
  11. rozdział fajny, tylko trochę krótki. wybaczymy ci :D żartuje xd :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Mi sie rozdział podoba ,ale jesli uważasz że jest np.za krótki to możesz dodać kolejny szybciej (jesli dasz rade)
    Nie obrazimy sie :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Rozdział jak dla mnie zawsze za krótki. : D
    Ale według mnie nie jest taki zły. Po prostu masz mniej weny, ale na pewno znów ją odzyskasz :P
    Życzę dużo weny i pozdrawiam :**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam na mojego bloga o One DIrection :) http://don-not-forget-where-you-belong.blogspot.com Może się spodoba. Przepraszam za spam :)♥ + zapraszam do komentowania. :) Bardzo mi zależy na opiniach, bo nie wiem czy opłaca się to dalej ciągnąć :)♥ Udanego weekendu ;*

      Usuń
  14. Gdy nie ma się weny to lepiej dalej próbować pisać, a nie poddać się jak ja. :p Ten drugi blog to Dark, tak? :3
    http://oczy-serca.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetny ! :) Nie martw się, dasz radę wierze w Cb
    @LouisMyLoveH

    OdpowiedzUsuń
  16. Jest okej, co prawda pisałaś lepsze, ale ten nie jest zły.

    ~~Aga

    OdpowiedzUsuń
  17. Zarąbisty i zapraszam na swojego http://lala2000xxx.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie mów, że jest zły, mnie mega rozśmieszył i podoba mi się ten rozdział. I proszę, nie kończ tak szybko tego opowiadania, dodaj jeszcze przynajmniej kilka rozdziałów. :(

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetnie piszesz, masz talent. Dlatego nominowałam Cię do Liebster Award, więcej szczegółów tutaj: http://dangerous-one-direction1.blogspot.com/2014/06/liebster-award.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam na mojego bloga o One DIrection :) http://don-not-forget-where-you-belong.blogspot.com Może się spodoba. Przepraszam za spam :)♥ + zapraszam do komentowania. :) Bardzo mi zależy na opiniach, bo nie wiem czy opłaca się to dalej ciągnąć :)♥ Udanego weekendu ;*

      Usuń
  20. oj rozdział piękny, taki...spokojny;)
    trochę krutki ale wiem jak to jest z brakiem weny
    ale i tak jest piękny
    ach ci ,,bogowie'' niech już idą do tego swojego ,,raju''
    życzę powodzenia i pozdrawiam
    (a i oczywiście WENY ŻYCZĘ:))
    Julaxx

    OdpowiedzUsuń
  21. Jak zwykle świetny <3 zapraszam do mnie http://onedirection-dark.blogspot.com/ ;))

    OdpowiedzUsuń
  22. Cudowny rozdział:) kiedy następny?

    OdpowiedzUsuń
  23. Coś świetnego ;)
    Chciałabym Ci powiedzieć, że jest to jedno z najlepszych opowiadań jakie kiedykolwiek czytałam. Ta historia jest bardzo wciągająca i czasem czuję się jakbym to ja była Meg ;3 Przeczytałam wszystko w jedną noc! Było warto <3

    PS: Kim jest dziewczyna przedstawiająca Margaret? ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Świeeetne <3
    ~D.

    OdpowiedzUsuń