Komentarz, który napiszesz w minute spowoduje że będę się cieszyła jak małe dziecko.
Więc poświęć dla mnie tą minutkę i skomentuj.
Ja poświęcam dla ciebie znacznie więcej czasu na napisanie każdego rozdziału. :3
Miłego czytania. :D
*Oczami Zayna*
Więc poświęć dla mnie tą minutkę i skomentuj.
Ja poświęcam dla ciebie znacznie więcej czasu na napisanie każdego rozdziału. :3
Miłego czytania. :D
*Oczami Zayna*
Poszliśmy z Maggie do domu. Miałem tylko ją odprowadzić, ale zmieniliśmy swoje plany. W domu była i Carren i tata. Weszliśmy do domu. Spojrzałem na Maggie by upewnić się czy na pewno chce żebym tu teraz był. Jej twarz była spokojna, ale można było z niej odczytać także niepokój.
Cały czas mieliśmy splecione ręce. Czułem się pewniej gdy czułem jej obecność.
- Maggie?!- głos należał do Carren. Maggie spojrzała na mnie jakby nie wiedziała co ma zrobić. Pociągnąłem ją w stronę salonu, gdzie prawdopodobnie byli nasi rodzice. Dziwnie to brzmiało. Chyba lepsze byłoby określenie mama Maggie i mój ojciec. Gdy stanęliśmy w progu pokoju Carren zmierzyła nas wzrokiem. Uśmiechnąłem się i uniosłem nasze splecione ręce, po czym jej pomachałem. To chyba nie był zbyt dobry pomysł zadzierać z tą kobietą, ale chyba żadnej innej opcji niema. Nie będziemy się przecież ukrywać. Już nie. Mina Carren była jednoznaczna. Nie była zadowolona moją obecnością.
- Gdzie byłaś przez całą noc?- zapytała. Maggie otwarła usta by się odezwać, jednak ją wyprzedziłem.
- U mnie.- postanowiłem wszystko z siebie wydusić, a raczej ich uświadomić że ze sobą jesteśmy.- Jesteśmy oficjalnie parą.- Carren wyglądała tak jakby odebrano jej mowę. Spojrzała na mojego ojca.
- Josh, zrób coś!- zażądała, ale on się nawet nie odezwał. Wpatrywał się w nią, ale nic nie mówił.
*Oczami Josha*
Carren miała do mnie pretensje, chociaż tak naprawdę nie miała o co. Chciała żebym był jej zdania co do Maggie i Zayna. Tak naprawdę nie znała mojego zdania i nigdy nawet o nie nie pytała. Westchnąłem. Chciała żebym coś zrobił, więc postanowiłem zrobić co do mnie należało. Czyli... nic.
- Carren, nie rozumiem czego ode mnie wymagasz.- powiedziałem nadal na nią patrząc.
- Zrób coś z nimi! Przecież tak nie może być.- była zdenerwowana nie tylko na Zayna i Mags, ale i na mnie. Nie chciałem się z nią kłócić, ale chyba nie było innej możliwości.
- Mam zupełnie inne zdanie niż ty, Carren.- oznajmiłem spokojnym i opanowanym głosem. Carren była widocznie zdziwiona moimi słowami. Nie rozumiałem Carren, a ona nie rozumiała mnie. Zayn i Margaret byli dla siebie obcymi osobami, więc mogli być razem. Nie byłem przeciwny temu związkowi, ale także nie byłem zachwycony. Z jednej strony bardzo się cieszyłem, Maggie jest odpowiednią osobą dla niego. Miałem nadzieje że Zayn jej nie zrani. To było strasznie skomplikowane. Nie chciałem się kłócić z Carren, bo w końcu nie o to tu chodziło.
- Zostawcie nas samych.- poprosiłem dwójkę stojącą niedaleko drzwi. Mój wzrok z powrotem powędrował na Carren. Przysunąłem się bliżej niej. Odnalazłem jej dłoń, a następnie objąłem ją swoimi.- Nie chce abyś zmieniała swoje zdanie co do ich związku, ale ja swojego także nie zmienię.
- Josh, przecież...- zabrakło jej odpowiednich słów.
- Zawsze ty byłaś po ich stronię, a przynajmniej po Zayna. Teraz najwyraźniej to się zmieniło.- zrobiłem pauzę.- Skoro chcą ze sobą być my powinniśmy ich tylko wspierać.
- Nie zmienię swojego zdania, Josh.
- Nawet nie nalegam, ale pewnie i tak to zrobisz.- uśmiechnąłem się. Byłem spokojny. Ta rozmowa nie była z tych najmilszych, ale musiałem ich bronić. Maggie, zaakceptowała mnie gdy poznałem jej mamę, więc chyba należy jej się to samo z mojej strony. Westchnąłem. Kto by pomyślał że Zayn i Maggie mogą coś do siebie czuć. Jeszcze do niedawna słysząc coś podobnego wyśmiałbym tą osobę. Przecież oni się nienawidzili, bynajmniej wszyscy dokoła tak sądzili. Od nienawiści po miłość.
- Zostawcie nas samych.- poprosiłem dwójkę stojącą niedaleko drzwi. Mój wzrok z powrotem powędrował na Carren. Przysunąłem się bliżej niej. Odnalazłem jej dłoń, a następnie objąłem ją swoimi.- Nie chce abyś zmieniała swoje zdanie co do ich związku, ale ja swojego także nie zmienię.
- Josh, przecież...- zabrakło jej odpowiednich słów.
- Zawsze ty byłaś po ich stronię, a przynajmniej po Zayna. Teraz najwyraźniej to się zmieniło.- zrobiłem pauzę.- Skoro chcą ze sobą być my powinniśmy ich tylko wspierać.
- Nie zmienię swojego zdania, Josh.
- Nawet nie nalegam, ale pewnie i tak to zrobisz.- uśmiechnąłem się. Byłem spokojny. Ta rozmowa nie była z tych najmilszych, ale musiałem ich bronić. Maggie, zaakceptowała mnie gdy poznałem jej mamę, więc chyba należy jej się to samo z mojej strony. Westchnąłem. Kto by pomyślał że Zayn i Maggie mogą coś do siebie czuć. Jeszcze do niedawna słysząc coś podobnego wyśmiałbym tą osobę. Przecież oni się nienawidzili, bynajmniej wszyscy dokoła tak sądzili. Od nienawiści po miłość.
*Oczami Maggie*
Zayn objął mnie w tali i przyciągnął do swojej piersi. Słuchałam równego rytmu bicia jego serca. Czułam się przy nim tak bezpiecznie. Zawsze gdy mnie przytulał czułam to jego ciepło. Mogłabym spędzić całe życie w tych jego silnych ramionach. Jego koszulka nim pachniała, zaciągnęłam się tym cudownym zapachem. Wszystko związane z Zaynem mi się podobało. Mulat jeszcze mocniej mnie przytulił.
- Oj księżniczko, ciekawe co nas dzisiaj jeszcze czeka.- domyśliłam się że chodzi mu o naszych rodziców, ale postanowiłam zmienić temat. Spojrzałam w górę by spotkać jego czekoladowe tęczówki.
- Pierwszy i ostatni raz tak do mnie powiedziałeś.- szatyn uniósł jedną brew i łobuzersko się uśmiechnął. Zawsze wkurzało mnie to określenie. Nic się nie zmieniło od tamtej pory.
- Zobaczymy.- chwyciłam jego brodę.
- Nie zobaczymy. Po prostu tak nie mów.- Malik zbliżył swoje usta do mojego ucha.
- Dobrze, kochanie.- szepnął przygryzając płatek mojego ucha. Westchnęłam. Wiedziałam że jednak nie odpuści. Wyraźnie podobało mu się droczenie z moją osobą. To niestety działało tylko w jedną stronę. Zrobiłam to co szatyn i także zbliżyłam usta do jego ucha.
- Mój chłopak to dupek.- szepnęłam i również przygryzłam płatek jego ucha. Nie powiem żeby mi się te nasze gierki nie podobały. Zayn zachichotał.
- Moja księżniczka.- wyszczerzył się. Jego słowa wywołały tylko to że oberwał ode mnie w ramię.
- Nie mów tak do mnie.- zażądałam.
- Okej, okej nie będę.- uniósł ręce w geście obronnym. Zayn wyciągnął z kieszeni telefon i coś chwile w nim robił. Po chwili go odłożył, a na jego ustach wymalował się szeroki uśmiech. Usłyszałam że dostałam wiadomość. Nawet domyśliłam się od kogo. Przewróciłam oczami, a następnie odczytałam wiadomość.
,,Księżniczka''
Głośno westchnęłam. W tym momencie zachowywaliśmy się jak dzieci, ale to było fajne. Musieliśmy być dorośli każdego innego dnia. Zayn widząc moją minę zaczął się śmiać.
- Nie pozwoliłaś mówić, ale nic nie mówiłaś o pisaniu.- postanowiłam mu odpisać na głupiego esemesa. Oczywiście głupią odpowiedzią.
,,Już nigdy więcej cię nie pocałuje, dupku. :*''
Gdy szatyn odczytał esemesa jego uśmiech nagle znikł.
-Wiesz, że żartowałem, prawda?- spytał. Pokręciłam głową.
- Ale ja nie żartuje, kotku.- wyszczerzyłam się. Tym razem to ja przejęłam kontrole.
- Wiem, że żartujesz.- powiedział.
- Nie.
- Przecież oboje wiemy, że pierwsza mnie pocałujesz.- powiedział bardzo pewnie siebie. Uznałam to za wyzwanie. Uniosłam jedną brew.
- Założymy się, że będziesz pierwszy?- wyciągnęłam do niego dłoń.
- Okej. O co się zakładamy?- zaczęłam się zastanawiać jakie mogłabym mieć korzyści z wygranej i czego tak naprawdę mogłam chcieć.
- Hmm... gdy wygram dasz mi swoje auto na tydzień i przez tydzień będziesz mnie zapraszał na randki.- uśmiechnęłam się.
- Zgoda. Gdy ja wygram, co jest pewne to zamieszkasz u mnie na tydzień i będziesz mi usługiwać. Zgadzasz się?- uniósł brew.
- Tak. Od teraz się nie całujemy. Ciekawe ile wytrzymasz, kotku.- zachichotałam. Miałam już w głowie świetny plan, by go skompromitować. Cieszyłam się jak dziecko na myśl o wygranej.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Co bycie woleli? Wygraną Maggie czy Zayna? To był spontaniczny wymysł.
Pierwsza część rozdziału jest do dupy, ale ta druga znacznie lepsza, chociaż też nie za fajna.
Przepraszam że tak długo musieliście czekać. Książka mnie strasznie wciągnęła, a później po prostu mi się nie chciało pisać. Będę szczera. xD
Kocham was, (pewnie już wiecie) Nika.
Myślisz, że zależy nam na twoich roździałach? >.<
OdpowiedzUsuńno chyba kurwa zależy! Nie ma to jak hejtować z anonima >.< jprdl to po co czytasz? #ŻalMiCię. Rozdział jest świetny <3. Nie umiem się doczekać następnego i nie wiem kogo wolałabym wygraną ... Pozdrawiam ;* // Amy
UsuńPopieram poprzedniczkę. Raczej nie byłoby 135 obserwatorów, jakby nam nie zależało na rozdziale, prawda? Takie komentarze są żałosne, bo taki sobie jeden potrafi naprawdę zniechęcać do pisania. Sama piszę, i nie mam nic przeciwko krytyce, ale by była uzasadniona, a nie "Nie lubię cię, bo tak mi się podoba" No ludzie! W jakim my świecie żyjemy.
UsuńNigdzie nie napisałam że wam zależy. :P Nie chcesz nie komentuj. W zasadzie czytać też nie musisz. :)
Usuń,, Ja poświęcam DLA CIEBIE znacznie więcej czasu na napisanie każdego roździału roździału''.
Usuńbo to prawda -.-. Nie wiesz, jak dużo czasu to zajmuje? Może sam coś napisz, anonimku? Żałosne.
UsuńOk, proszę bardzo :) :
UsuńDeszcz bębniący o szklaną szybę dawał jej jeszcze większe poczucie samotności. Chęć odejścia ze świata z bólem i strachem. Czym jest strach? Częścią każdego z nas. Zwlokła się z łóżka zakładając granatowe spodnie i luźną bluzę z kapturem. Zasznurowała buty, przeczesała włosy- była gotowa. Gotowa na nową część życia. Wyszła z jednorodzinnego domku zbudowanego z cegieł. Patty- główna bohaterka świata zbudowanego przez nią samą. Szatynka zamknięta w sobie. Bez człowieka zrozumiejącego ją. Bez przyjaciół. Szła wąską ścieżką patrząc na pomijanych przechodniów. Każdy z nich odwzajemniał jej spojrzenie. Co dziwnego w tym,że wierzy w zjawiska paranormalne? Nie tylko ludzie istnieją. Nie tylko ludzie mają uczucia. Jeśli nie, kim będziemy po śmierci? Nikim? Nagle potrójne echo. Krzyk wypełniający całe miasto. Pobiegła w ślad za nim. Ujrzała kobietę zalaną krwią. Zszokowana uklękła obok niej. Z torebki nieznajomej wyjęła dowód osobisty. Kate Stewards. Spisała wszystko. Nawet najdrobniejszy szczegół. Po co to? Nie zostawi człowieka w potrzebie, a jeśli płaczemy z najdrobniejszego szczegółu czemu on ma nie być ważny? Schowała karteczkę do kieszeni. Gdy tylko ciszę wypełniła syrena policyjna oraz przyjechało pogotowie uciekła z miejsca zdarzenia. Uciekła przed strachem. Ale co jeśli on ją znajdzie? Lepiej się poddać? Nie.. Życie jest po to, by walczyć. By pokazać swój świat w którym istniejesz tylko ty. Jakie to uczucie, gdy znasz osobę pół życia, a jedna rozmowa świadczy, że jesteście takie same. Takie same obolałe, jak skrzydła anioła. Gdy dotarła do pracowni komputerowej zajęła ostatnie miejsce. Wyszukała hasło: Kate Stewards. Wyświetliło się dużo linków. Po przejrzeniu połowy wyszukiwarki natrafiła na coś, co przykuło jej uwagę. Mianowicie profil internetowy zamordowanej. Kliknęła na niego wydając pojedyńczy dźwięk. Nic nie znalazła. Dopiero wpis pod zdjęciem: Moje dni są policzone.
p.s. pisząc to miałam 9. lat, więc sporo czasu minęło i przeniosłam się na kryminały :)
UsuńA myślisz, że dziewczyna pisze rozdział w minute ? Poświęca dla nas czas, równie dobrze może robić w tym czasie, a nie siedzieć przed komputerem i pisać. Tobie napisanie komentarza zajmuje pare sekund a ona musi to wymyślić, napisać, poprawić, dopisać coś, ale jak zwykle znajdzie się ktoś to nie rozumie. Tym bardziej nie pociesza fakt, że mówisz w liczbie mnogiej, a jak narazie to tylko tobie się nie podoba, więc następnym razem nie wyrażaj opinii za wszystkich tylko za siebie. Opowiadanie jest świetne, a liczba obserowanych tylko bardziej nas w tym uświadamia -_- /P
UsuńJasne, rozumiem to :) Po prostu dobija mnie kolejny blogasek ,,tró lowe''.. Jeśli WAM się podoba to nie mam nic do powiedzenia, czytajcie dalej. Jak mój stuletni dziadek mówi: ,,róbta co chceta''. :) Tylko nie rozumiem, czemu po wyrażeniu swojej opinii mam tyle hejtów :o Mam komentarze, jestem fejmem ^^
UsuńPozdrowionka dla aŁtorki :* :* :* :* :* *całuski jak francuskie pieski* :* :*
ja pierdole. Dobijasz mnie TY. Cholera, jak to było wyrażenie swojej opinii, to ja już nwm co to jest hejt... oh. Jej, naprawdę mądry komentarz ;). Dobra, nie robię już spiny pod rozdziałem // Amy
UsuńSłusznie :)
Usuńp.s. Moje opowiadanie usuwam, bo to na konkurs, na który nie można dawać wcześniej udostępnianych prac.
Można napisać po prostu, że Ci się nie podoba jednym zdaniem, a nie pisać, że nam nie zależy. Skoro tobie nie zależy 'rób co chcesz', ale to tylko i wyłącznie TWOJE zdanie NIE NASZE . /P
UsuńNie robię ,,spiny''. Grzecznie się zamykam :C
UsuńNikt nie robi spiny tylko wyraża swoje zdanie, nwm czy można nazwać to spiną .
UsuńA Nam na Twoich komentarzach? No chyba jesteś kurwa w błędzie .
UsuńIdź naucz się tabliczki mnożenia do 30 bo w 1 klasie podstawówki jest to najważniejsze czego musisz się nauczyć .
Dziwię się, że umiałaś napisać ten komentarz lamo .
Rozdział jak zwykle zajebisty! :*****
/Zbiczuszek ^^
zajebiste :) Mags wygra :D
UsuńMyślisz że zależy mi na komentarzach bo chce być fejmem? xD Jak kto woli. Chce znać waszą opinię na temat opowiadania. Nie zależy mi na liczbie komentarzy. Co do twoich komentarzy to pisz. Przynajmniej wiem co sądzisz. :> Nie przejmuje się negatywnymi opiniami czy tam hejtami. ;P
UsuńNie rozumiem jednego skoro tak twierdzisz że to opowiadanie jest takie bezsensu i , że Ci się nie podoba to po jaką cholerę tu wchodzisz w ogóle ? I wypowiadasz się za wszystkich? Jeżeli Ci się nie podoba to nie wchodź nie komentuj , proste :D
UsuńWeszłam, bo udostępniła roździał na Facebooku. Czysty przypadek :)
Usuńczystym przypadkiem to ty się urodziłaś :-/
UsuńHm... trudny wybór, ale chyba jestem za Zayn'em. To może być ciekawe. Służąca mu Maggie : ) Nie no, naprawdę chcę to zobaczyć.
OdpowiedzUsuńCo do rozdziału, nie przejmuj się każdy ma gorszy dzień, a ja nie uważam, by był zły. Jest jak zawsze boski. Dlatego tak kocham tego bloga. Nigdy nie można się niczego spodziewać.
Cieszę się też, że Josh jest po ich stronie : )
Nie mogę doczekać się następnego rozdziału.
Te Anonimku! Musl co piszesz. Jak opowiadanie na konkurs to go nie pokazuj. Po za tym ten blog jest zajebisty i tak sadzi znaczna wiekszosc czytelnikow. A jak cos nie pasi to nara. Moja klasa by powiedziala 'Spierdalaj na drzewo prostowac banany' ale nie jestes wart ich tekstow. Jak blog ci sie nie podoba to go nie czytaj. A admini kiedy czytaja takie komentarze moga sie zle poczuc, chociarz tego nie pokazuja. Po za tym rozdzial super xx i zgadzam sie z Kate xx
UsuńFajny rozdzial :) Moim zdaniem zabawnie by bylo gdyby Zayn wygral ale moim zdaniem raczej to on pierwszy bd chcial ja pocalowac :) Sorry za brak polskich znakow ale pisze na telefonie ^^ zycze weny <3
OdpowiedzUsuńWole wygraną Meggie, ale jednocześnie też Zayn'a. Nie potrafię się opowiedzieć. xd
OdpowiedzUsuńBoszki rozdzialik. *.*
Świetne <3
OdpowiedzUsuńPopieram Zayna! Moim zdaniem akcja wtedy będzie bardziej wciągająca i wgl ^^ Nmg się dociekać następnego.
OdpowiedzUsuńPS. GDY ZOBACZYŁAM CZERWONĄ CZCIONKĘ TO MYŚLAŁAM ŻE TO COS TEN TEGOS OZNACZA ALE SIE PRZELICZYŁAM XDDD
~Izzy :*
Popieram poprzedników oprócz Anonima i ten rozdział jest świetny.
OdpowiedzUsuńChciałbym by wygrał Zayn wtedy może być ciekawie
Zayn pewnie ją pierwszy pocałuje, ale wolałabym żeby to on wygrał ^^ Superowy <3
OdpowiedzUsuńZarąbisty rozdział <3
OdpowiedzUsuńDziwi mnie postawa Carren ale co zrobić boi się o Magg :)
Bardzo lubie ich jako parę, pasują do siebie <3
Hahaha jaki zakład :D Jednak wolałabym aby Zayn wygrał :D
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny rozdział :D
Hey wybacz ze znowu pisze z anonima.. ale inne blogi ktore czytam sa blokowane jako przedzial wiekowy. Wiec nie moge na nie wchodzic jak sie zaloguje. Mam nadzieje ze rozumiesz..
OdpowiedzUsuńCo do rozdzialu jest wspanialy.. moze tb sie nie podoba ale mi bardzo.. chyba wolalabym zeby Zayn przegral bd wieksza zabawa... i mozesz miec wiecej pomyslow.. tak mysle.. sama kiedys pisalam bloga. Niestety szkola i zajecia po za lekcyjne mi to nieumozliwiaja..
Ps. Przepraszam za bledy ale jestem na telefonie... jak zawsze xD
Pozdraeiam Kaya! Big love <3
mega jak zawsze<3
OdpowiedzUsuńRozdzial jednym slowem "zajebiaszczy" .a z tym zakladem to nwm kogo bym wolala.
OdpowiedzUsuńPS .zrob wyliczanke jak nie bedziesz wiedziala kogo wybrac !!!! <3
Super, genialne :)) czekam na next ❤️
OdpowiedzUsuńTwoje rozdziały maje w sobie humor , co uwielbiam :) Kolejny świetny rozdział ! Weny życzę
OdpowiedzUsuńNiech Zayn wygra! Cudowny ;)
OdpowiedzUsuńOmomo *__* Weź, moim z\daniem cholernie ciekawy :D
OdpowiedzUsuńJe, ale fajnei by było gdyby Mags u niego zamieszkała.. To znaczy gdyby Zayn by wygrał:D + Nie przejmuj się. Pisz, tak żebyś sięwyrabiała to żadne wyścigi, a jak nas potrzymasz w niepewności to wiesz :D
Jeeja <3 Kolejny rozdział, twoje opowiadania są jak narkotyk, chce się więcej i więcej. Nigdy nie można domyślić się co stanie się w kolejnej części :3 ZAJEWYJEBANEWKOSMOSBISTE <33
OdpowiedzUsuńNwm która wygrana może być lepsza chociaż ta wygrana Zayna daje chyba większe pole do popisu .. cały tydzień w jego domu mmm :DDD /P
Świetny rozdział, zresztą jak każdy inny :)
OdpowiedzUsuńWolę by wygrała Maggie !!! :P
Fajny jak zawsze ;) Myślę, że byłoby zabawniej gdyby to Zayn wygrał :*
OdpowiedzUsuńRozdział jak zawsze świetny, a można zrobić tak, że np. bd stać tyłem do siebie i jak się odwrócą to się przez przypadek pocaluja no wiesz coś w ten deseń xD
OdpowiedzUsuńrozdział extra jak zawsze, a ten zakład mnie rozwalił coś czuję że jednak Maggie wygra xD
OdpowiedzUsuń@Liam_My_Loves
Zdecydowanie wolę żeby wygrał Zayn!
OdpowiedzUsuńNiech Zayn wygra <3 Uwielbiam *,*
OdpowiedzUsuńZayn niech wygra :P
OdpowiedzUsuńrozdział jest świetny jak każdy :) myślę że jak Megg wygra może być ciekawiej :)
OdpowiedzUsuńa i jeszcze takie małe pytanko. jaką książkę czytałas?? ;)
,,Strąceni'' polecam bo naprawdę wciąga w dosłownym znaczeniu tego słowa. :> Przeczytałam ją chyba w niecały tydzień. Obecnie czytam drugą część, ale jestem pod wrażeniem że miałam tak genialną książkę na półce. :)
UsuńHuhu !! MAGGS MA WYGRAĆ !! Momenty Zayna i Maggs są takie słodkie więcej takich!!Awwwww :3 Super rozdział xx
OdpowiedzUsuńNiech wygra Zayn :D Każdy rozdział jest wspaniały więc się nie przejmuj :D
OdpowiedzUsuńJestem za Zaynem xx
OdpowiedzUsuńJa tam cie rozumiem , bo wiem jak to jest kiedy wiesz , ze ktos na bloga wchodzi ale nie pozostawia chociaz jednego zdania opinii po sobie :/ a co do rozdzialu : ciekawie zapowiada sie dalsza część , ciekawe co nasza Maggie wymysli ;-) ciesze sie , ze ktos stoi po ich stronie :)))))) pozdrawiam :* <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńTaaak niech Zayn wygra. Było by świetnie! Wspaniały rozdział. Niecierpliwie czekam na następny <3
OdpowiedzUsuńAwww Zagss <3 Hahahahahha <3 Cudowny rozdział. Musi wygrać Zayn ;D
OdpowiedzUsuńBoski rozdział! <3 A co do tego zakładu to ja bym proponowała kompromis; codziennie randki i Maggie niech mieszka u Zayn'a <3333
OdpowiedzUsuńTakie górne PS. Jeśli nie chce ci się tego czytać, to na samym dole w 7 punkcie masz streszczenie :D
OdpowiedzUsuńDzisiaj są urodzinki mojej przyjaciółki, więc napiszę ci coś dłuższego (wiem, że to nie ma żadnego powiązania, ale po prostu chcę się trochę rozpisać :D)
1. No to komentowanie zaczynamy od tego samego, czyli - Rozdział super, bo co tu więcej chcieć? Nie wyłapałam żadnych błędów, a jeśli już, to pewnie jakieś drobnostki kompletnie zasłonięte genialnością tego rozdziału.
2. Hehe, szczerze, to zdziwiłam się, że Josh jest po ich stronie. Po nim chyba mniej się tego spodziewałam niż po Carren, no ale cóż, gdyby życie nas nie zaskakiwało, to chyba umarlibyśmy z nudów.
3. Uwielbiam te momenty Zayna i Maggie. Ten moment z księżniczką był słodki, ale rozumiem ją. Pamiętam jak przyjaciele mówili na mnie księżniczko. Wrrr, to było takie wkurzające, zwłaszcza, że nie jestem raczej typem dziewczyny, która marzy o pałacu, księciu i kasie.... no dobra zaczynam pisać o sobie, a nikogo to nie obchodzi, więc przejdę dalej.
4. Raczej wolałabym gdyby to Zayn wygrał. Zawsze jest, że to dziewczyny wygrywają i w ogóle. Ciekawie by było, gdyby Maggie mu usługiwała, ale szczerze to nie wyobrażam sobie sceny, gdy Mag nie może już wytrzymać i całuje Zayna..... prędzej na odwrót :D
5. Wiesz, że twoje opowiadanie jest jednym z moich ulubionych? Twoja historia jest napisana tak realistycznie, jakbyś serio opisywała jakąś historię z życia wziętą. Lubię twój styl pisania. To niby nic takiego, a jednak sprawia, że tak miło się to czyta.
6. Ty wiesz jak ja czekałam na ten rozdział? Normalnie jakieś uzależnienie. Hehe już zdążyłam chyba z 4 razy przeczytać od początku i od końca...... ja się serio uzależniam. CO TY ROBISZ, ŻE TO TAK UZALEŻNIA?
7. Właśnie zdałam sobie sprawę, że to co napisałam wyżej można streścić w jednym lub dwóch zdaniach, więc jeśli nie chciało ci się tego czytać, to w skrócie:
- Ciągle mnie zaskakujesz
- Uwielbiam twoje opowiadanie i zajebiście piszesz.
- Jestem za tym, by Zayn wygrał, choć jakoś nie widzę scenki, w której Maggie rzuca się na Zayn.... prędzej na odwrót.
Czekam na nexta
Jane <3
Wow nie sądziłam, że aż tyle napisałam
UsuńJane <3
Ale miły komentarz :D Staram się pisać realistycznie choć nie zawsze wychodzi. ;P Ale się jaram tym twoim komentarzem. XD
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńNo i super, komentarz mi się usunął :( No ale trudno, napiszę jeszcze raz.
UsuńSamą prawdę napisałam, wiec nie masz za co dziękować :D
Jane <3
Ps. Serio chciało ci się to czytać? Ja umarłabym z nudów, gdybym miała to przeczytać. Sama paplanina gdzieniegdzie mająca sens.
Czytam każdy komentarz. :> Lubie czytać twoje, bo zazwyczaj są troszkę dłuższe niż inne. :P
Usuńahhh genialny rozdział. Strasznie na niego czekałam! Świetnie piszesz:)
OdpowiedzUsuńtez jestem za tym żeby wygrał Zayn! będzie zabawniej;p
Pozdrawiam Ada!x
Hahah rozdział jest świetny i ten pomysł z zakładem !:D fajnie by było jakby wygrał Zayn i mam nadzieje że i tak będzie ,czekam na nn życzę weny <3
OdpowiedzUsuńWygraną Zayna!" :D kochany Josh. Oby między nimi wszystko było dobrze. ♥ kocham to opowiadanie nie wiem który raz Ci to pisze :D @5boysonel0ve
OdpowiedzUsuńsuper :)
OdpowiedzUsuńCudny :-D nic dodać nic ująć :-) powodzenia w dalszym pisaniu ;*
OdpowiedzUsuńPs. Zayn powinien wygrać zakład ;-)
Swietny jak kazdy! ;) moim skromnym zdaniem nie umiesz napisac beznadziejnego rozdzialu :*
OdpowiedzUsuńZayn, niech on wygra :)
Zayn powinien wygrać! Jestem tu nowa i już pokochałam to opowiadanie :DDDDD szybko dodawaj bo to jest świetne! :) po prostu świetna jest ta twoja praca którą tutaj wkładasz ;*
OdpowiedzUsuńDaleeej <333
OdpowiedzUsuńmegaa :D ;** niech Zayn wygra /Loczek
OdpowiedzUsuńsuper <3 stawiam na Zayna :))
OdpowiedzUsuńświetny rozdział jak zawsze :* Niech Zayn wygra zakłąd ♥ Kocham, Pozdrawiam i Zapraszam http://one-direction-love-trouble.blogspot.com/ ♥
OdpowiedzUsuń♥Mrs.Tommo♥
Najlepiej zeby Zayn wygral zaklad mysle ze bedzie ciekawiej xD chociaz wole zeby Maggie wygrala alr wygrana Zayna bedzie ciekawsza. POZDRAWIAM I ZYCZE WENY @MirrorPlz
OdpowiedzUsuńNie wiem kto powinien wygrać,ale wiem,że rozdział jest superowy(zresztą jak zawszę). Zapraszam na bloga http://bring-me-to-happy-life.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńOby zayn wygrał!!!
OdpowiedzUsuńŚwietny! Niech Zayn wygra zakład!
OdpowiedzUsuńEhh rozdział super. Bardzo podobała mi się perspektywa Josha i jego obiektywny pogląd na całą sprawę. No, bo kurcze, Zayn i Mag nie są spokrewnieni więc nie rozumiem o co ten cały bulwers Careen. Ok, Zayn może skrzywdzić Maggie, ale ona jego też. Poza tym są dorośli więc mogą robić co chcą:-D A co do zakładu to ja mam bardzo duże poczucie sprawiedliwości i chciałabym, żeby oboje się na siebie rzucili. Wtedy oboje przegraliby i musieliby znaleźć jakiś kompromis:-) a tak btw. jestem ciekawa co na to wszystko James;-) Także ten, rozdział świetny, jak zawsze z resztą, hejty zawsze były i będą więc olać to. . . Mnóstwa weny. Anka.
OdpowiedzUsuńhahaha fajny zakład ;D dla mnie też oboje mogli by wygrać , wtedy by byłooo ;D rozdział genialnyy po prostu <3 czekam na następny ;**
OdpowiedzUsuńKocham kiedy można spodziewać się następnego?
OdpowiedzUsuńJedyne co mogę powiedzieć to: AWWWWWW :3 cudowny i słodki rozdział. Nie mogę doczekać się nexta! Wreszcie się ujawnili. Josh-jesteś wielki! Zawsze Cię lubiłam! ♥
OdpowiedzUsuńSłodko...*-*
OdpowiedzUsuńAww...nie moge sie doczekac kto przegra zakład...:)
Czekam na next kochana...;)
Rozdał jest cudowny :)
OdpowiedzUsuńWspaniały rozdział , nie ma co wcale nie jest łatwo napisać opowiadanie a już w szczególności taki <3 Nie wiem co robisz że to tak zajebiście wciąga ale robisz to świetnie xd Czekam na next z niecierpliwością :)
OdpowiedzUsuńPs. Zayn ! xd
Och... Rozdział jest świetny. Nie mów doczekać się nexta... Niech wygra Zayn ! Będzie zabawniej, tak myślę. A Megs zdziwi sie ze przegrała bo była taka pewna że wygra.
OdpowiedzUsuń*nie mogę
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejna czesc! *-* Co do zakladu to tez obstawiam na wygrana Zayn'a. :D buzioooooole <3
OdpowiedzUsuńja też obstawiam wygrane zayna
OdpowiedzUsuńzayn wygra zakład
OdpowiedzUsuńniech Malik wygra ,będzie ciekawiej... Boziu jak ja kocham twoje opowiadanie <3
OdpowiedzUsuńświetne :P niech wygra maggie :P
OdpowiedzUsuńrozdział super, naprawde :P moim zdaniem powinna byc taka sytuacja ze oboje sie pocałują, żeby nie było przegranych :P gdyby Zayn wygrał to matka Maggie niezle by sie wkurzyła za to ze nie bedzie jej w domu przez tydzien :P
OdpowiedzUsuńmyślę, że Maggie wygra xD świetny rozdział :))
OdpowiedzUsuńBOSKI *_* !!
OdpowiedzUsuńŚWIETNE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Maggie wygra. Zayn taki pewny siebir, a tu klapa XD :D
OdpowiedzUsuńJa chce aby Zayn wygrał bo chce by Maggie u niego mieszkała :D Ale nie chce aby mu usługiwała xD Jest super i najlepsze było to z ta księżniczką xD Nie spodziewałam się że on do niej to napisze xD
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ^^
Wow! Prawie 100kom. w 1 dzień. Ładnie. Co do rozdziału to oczywiście tak jak zawsze świetny :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny rozdział! Myślę, że.. trudny wybór, hah! xD Ale sądzę, że gdyby Maggie wygrała byłoby lepiej ;) Jak najszybciej dodaj kolejny rozdział! Powodzenia! :*
OdpowiedzUsuńKola ;D
Zayn ma wygrać!
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział! Jesteś genialna! Dawaj więcej takich spontanów! ^^ <3
BOSKI *-* :* ♥♡♥
OdpowiedzUsuńsuper//Patrycja Malik
OdpowiedzUsuńSwietny !
OdpowiedzUsuńZakladzik u la la
Mmmmm jakii zajebisty rozdział ! *.*
OdpowiedzUsuńWygra Maggie :) Musi :P Fajne by były takie randki, hahaha, Zayn i randka :P Czekam na kolejny :*
OdpowiedzUsuń+
Zapraszam do zgłoszenia bloga do Katalogu Opowiadań O Celebrytach :)
http://katalog-opowiadan-o-celebrytach.blogspot.com/
Przepraszam za spam.
zajebista część, muszę przeczytać trzy książki, które sama sobie wybrałam, tak ogólnie to uwielbiam twoje opowiadania, po prostu rewelacja, sama też piszę http://mila2841.blogspot.com/ , http://mila28413.blogspot.com/ i http://mila28412.blogspot.com/ są o chłopakach, wpadnij w wolnej chwili, a przepraszam za spam
OdpowiedzUsuńŚwietne :)
OdpowiedzUsuńCudowny :)
OdpowiedzUsuńNiech wygra Zayn :)
Rozdział świetny. No i są razem i oby żyli długo i szczęśliwie :D
OdpowiedzUsuńDo następnego :*
Pozdrawiam
S.
Niesamowity !!!!!!!!!!! :*
OdpowiedzUsuńSuper <3
OdpowiedzUsuńFajny :))
OdpowiedzUsuńWszystko jest okey, tylko szkoda , że taki krótki ;c Bo w sumie gdy już zaczynam rozkręcać się z czytaniem nagle koniec i zero jakiekolwiek budowanego napięcia...
OdpowiedzUsuńKO CHAM ;****** SZYBKO DALEJ! :D
OdpowiedzUsuńMEGS WYGRA , ale i tak u niego zamieszka , prosze !!!
OdpowiedzUsuńŚwietnie piszesz :) Oby tak dalej! Nie mogę się doczekać następnego rozdziału. Zaczęłam czytać nie dawno i już się nie mogę oderwać. Fantastyczna historia :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKiedy mg sie spodziewać następnej? ;3
OdpowiedzUsuńMam pytanie. Dodajesz zdjecia tej dziewczyny ale kto to jest? Co do zakladu to mnie obojentne xx
OdpowiedzUsuńTo Maggie. :P W prawdziwym życiu nazywa się Emily Rudd
UsuńCudowny rozdział, uwielbiam to opowiadanie/Xixi
OdpowiedzUsuńKiedy nowy rozdział ?
OdpowiedzUsuńCo do mnie to Maggie albo remis...
OdpowiedzUsuńŚwietnie piszesz, czekam na nexta =)
P.S. Kiedy będzie next? x)
świeeetny ! <3
OdpowiedzUsuńgenialny pomysł z zakładem. :D
jestem za tym, by Zayn wygrał :D <3
Maggie :D
OdpowiedzUsuńMaggie ma wygrać!
OdpowiedzUsuńNie. Lepiej, żeby Zayn wygrał.
OdpowiedzUsuńFajny zakład :)
OdpowiedzUsuń___________
Mój świat torebek https://www.eobuwie.com.pl/torebki.html