Kopiowanie zabronione!

kacper.ogg

poniedziałek, 23 grudnia 2013

Rozdział 25

*Następnego dnia*

*Oczami Maggie*

Stanęłam obok Josha i wyciągnęłam do niego rękę. On wyciągnął z kieszeni kluczyki do auta i mi je podał. Uśmiechnęłam się.

- Czekam na was w samochodzie.- oznajmiłam. Zabrałam swoją torbę i wyszłam z domu. Auto stało przed domem. Przeszłam małą odległość spod domu do auta. Gdy mój wzrok był już w zasięgu samochodu, spojrzałam na niego. Ku mojemu zaskoczeniu stał obok niego Zayn. Na moich ustach wymalował się subtelny uśmiech. Zayn jednak tego nie odwzajemnił. Wciąż był zły? Pewnie tak. Otworzyłam bagażnik i włożyłam do niego swoją torbę. Poczekałam aż Malik zrobi to samo. Gdy do mnie podszedł, postanowiłam się z nim przywitać.
- Hej!- odezwałam się. Zayn nie patrząc na mnie wrzucił swoją torbę do bagażnika.
- Cześć!- powiedział pod nosem. Zamknęłam bagażnik. Czyli nadal jest zły. Mogłam się tego spodziewać. Otwarłam drzwi samochodu i usiadłam na jednym z tylnich siedzeń. Zayn już tam siedział. Nie może być tak źle skoro postanowił jechać. Mama i Josh dołączyli do nas.
- Zayn, przecież mieliśmy po ciebie przyjechać. Nie potrzebnie przychodziłeś.- odezwała się moja nad opiekuńcza mama.

Ręka Zayna leżała na siedzeniu obok jego uda. Delikatnie się uśmiechnęłam. Przesunęłam rękę do dłoni Zayna. Położyłam swoje palce na jego. Malik spojrzał na mnie i uniósł jedną brew. Chciałam się odezwać, ale nie mogłam. Przygryzłam dolną wargę. Mulat zabrał swoją dłoń i obrócił się powrotem w stronę swojej szyby.

Weszłam do pokoju i położyłam swoją torbę na ziemi. Zayn znalazł się tu zaraz po mnie. Wreszcie jesteśmy sami. Chyba powinnam z nim teraz pogadać. Stanęłam obok chłopaka.

- Zayn… przepraszam.- to krótkie słowo nie potrafiło przejść przez moje usta. Nigdy go nie przepraszałam. Zawsze on robił coś nie tak. Najwyraźniej przyszła kolej i na mnie. Malik zacisnął usta w cienką linię.- Przecież wiesz że tak nie myślę.- kontynuowałam jednak szatyn mi przerwał.
- Więc powiedz co myślisz.- powiedział stanowczym głosem. Westchnęłam. Na chwile odwróciłam wzrok, szukając odpowiedzi. Co miałam mu powiedzieć? Przecież sama dobrze nie znałam swoich myśli, a raczej uczuć. Miałam mętlik w głowie. Ostatnio dużo się działo. Musiałam jednak coś powiedzieć. Taka cisza go raniła. Tak jakbym nie potwierdzała przed chwilą wypowiedzianych słów. Spojrzałam na chłopaka. Jego oczy studiowały moją twarz. Stanęłam na palcach. Jedną rękę położyłam na jego szyi, a drugą wplotłam w jego włosy. Zbliżyłam swoje usta do jego. Przymknęłam powieki i po prostu go pocałowałam. Pocałunek był długi i namiętny. Zayn trzymał swoje ręce na moich biodrach. Nasz pocałunek skończył się dopiero wtedy kiedy zabrakło nam tchu. Odsunęłam od niego swoją twarz, ale tylko na kilka centymetrów. Wpatrywałam się w jego oczy. Były takie hipnotyzujące i piękne. Na jego ustach pojawił się szeroki uśmiech. Uwielbiałam patrzeć na niego gdy się uśmiechał. Był wtedy jeszcze bardziej przystojny. Dziwił mnie ten fakt. Chodzący ideał jeszcze bardziej przystojny. Przejechałam dłonią po jego torsie i dotarło do mnie że nie możemy. Zrobiłam krok do tyłu odsuwając się od niego. Zayn jednak na to nie pozwolił i z powrotem mnie do siebie przyciągnął.
- W każdej chwili może tu wejść mama albo Josh.- przypomniałam mu, ale nie zrobiło to na nim żadnego wrażenia, a szkoda. Wzruszył tylko ramionami i musnął swoimi miękkimi ustami mój policzek. Ja jednak znowu się odsunęłam.

*Oczami Zayna*

To że się ode mnie odsuwała jeszcze bardziej mi się podobało.
Jednak doskonale zdawałem sobie sprawę z tego że jeśli ktoś by tu wszedł wrócilibyśmy do domu jeszcze szybciej niż tu przyjechaliśmy. To była przecież niepowtarzalna okazja być przy niej tak blisko. Sam fakt że to ona mnie pocałowała pierwsza, by nieziemski. Szczerze mówiąc to się tego nie spodziewałem. Chwyciłem jej dłoń i jeszcze szerzej się uśmiechnąłem. W tym samym czasie do moich uszu dobiegł dźwięk kroków, automatycznie puściłem jej dłoń. Obróciłem się i usiadłem na łóżku. Maggie zrobiła to samo tylko że usiadła na swoim naprzeciwko mnie. Do pokoju weszła Carren. Co by było gdyby przyszła kilka chwil wcześniej? Szczerze mówiąc to mnie to nie obchodziło. Szybciej by się tylko dowiedzieli.
- Jesteście głodni?- spytała.
- Nie.- odpowiedziałem.
- Może później.- dodała brunetka. Carren wyszła z pokoju zamykając za sobą drzwi. Poczekałem chwile poczym wybuchłem śmiechem. Maggie chwyciła poduszkę i rzuciła nią we mnie.
- Bardzo śmieszne.- zaczęła mnie przedrzeźniać. Podszedłem do niej i się nad nią nachyliłem. Jej oczy wyglądały jak małe iskierki. Kochałem te oczy. Pocałowałem czubek jej nosa.
- Było blisko.- uśmiechnąłem się.
- Cóż to w końcu dopiero pierwszy dzień.- przypomniała mi.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

W ten jakże cudowny dzień pojawią się rozdziały każdego mojego opowiadania. Taki mały prezent ode mnie dla was. ;P
Życzę wam wesołych, zdrowych i rodzinnych świąt. ;*

Pozdrawiam, Nika

CZYTASZ = KOMENTARZ 

38 komentarzy:

  1. ten rozdział to jeden z moich ulubionych czekam na nexsta

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniały rozdział. Cieszę się, że Zayn pojechał ;)
    Dziękuję bardzo. I życzę Ci zdrowych, rodzinnych i spokojnych i szczęśliwych Świąt Bożego Narodzenia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie by było gdyby nad jeziorem sie troszke pokłócili na dworzu wieczorem i zayn wbiegł do domu i zakluczył drzwi i poszedł spać a mag położyła sie na dworzu bo nie mogła wejść i zasnęła a w nocy zayn obudził się i zahaczył że meg nie ma pobieg na dwór a ona zmarznięta śpi, przytulił ją żeby ją ocieplić zaopiekował sie nią i to by było Słodkie. Kocham twój blog sam nie pisze nie umiem ale zachecam do skorzystania z tego pomysłu plose ^^ i życze weny i wesołych świąt:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może wykorzystam pomysł, ale zobaczy się. ;P Fajny pomysł :)

      Usuń
  4. Booski *-* Bardzo podoba mi się ten twój prezent :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak słodko !!! Wesołych / Karola

    OdpowiedzUsuń
  6. Awwwwwww *______________*
    no dobra, rodzice rodzicami, niech wykorzystają to, że są w domku nad jeziorem ( to nad jeziorem, co nie? O.O. ) hahahahah... Nie ja nic nie sugeruję ;>>
    ale niech rodzice ich nie nakrywają!!xD

    OdpowiedzUsuń
  7. Hahhahahahah xD Było blisko xD

    @MirrorPlz

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny rozdział. Nie mogę się doczekać następnych części. ;). Również Wesołych Świąt Nika. ;). ;*.

    OdpowiedzUsuń
  9. super ! nie mogę doczekać się następnego rozdziału ♥

    OdpowiedzUsuń
  10. Tak! Tyle czekałam na ten moment! Faktycznie było blisko,uff. Również życzę Ci wesołych świąt i czekam na nn :*

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziekuje i nazwazajem.a rozdzial cudoooooo.... po swietach szybko nowy napisz

    OdpowiedzUsuń
  12. OMG *___* Ja.... OMG ZAYN I MAGGS OMG *__* Ja również życzę Ci zdrowych wesołych oraz rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia.. !! xx

    OdpowiedzUsuń
  13. łiiiiiiiiiiiiiiii cudo *-* czekam na nn ^^ wesołych ! ;*

    OdpowiedzUsuń
  14. awwww cuuudo *,* <3 Zayn ^^

    OdpowiedzUsuń
  15. Hahaha są w tym domku może z jakieś 15 min, a tu takie sceny:-D Aż strach pomyśleć co będzie np. za 2 dni. Nie no, żartuję. Rozdział świetny, szkoda, że taki krótki. Ale fajnie, że wogóle dodałaś przed świętami. Ja życzę oprócz Wesołych Świąt jeszcze wesołego życia, bo tak powinno być zawsze:-). Anka.

    OdpowiedzUsuń
  16. GUBHKJGFDHFH!! Suodko ;** Jeju. Rozdział cudowny i WESOŁYCH ŚWIĄT NIKA! <3 Zdrowia, szczęścia i weny oczywiście *u* Pijanego Sylwka ;p /D.
    http://mydreamisyourlife.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Prawie złapani na gorącym uczynku. :3
    Boski. ;*

    OdpowiedzUsuń
  18. Wesołych świąt i cudo rozdzial!

    OdpowiedzUsuń
  19. Wesołych świąt ! :* Cudny rozdział,oby działo się dużo! :*

    OdpowiedzUsuń
  20. Super rozdział <3 wesołych świąt

    OdpowiedzUsuń
  21. Naprawdę świetny rozdział. Bardzo podoba mi się historia tej dwójki zawsze jest intrygująca i nigdy nie mogę się doczekać następnego rozdziału. Piszesz naprawdę świetnie jak dla mnie nie ma nic do zarzucenia. Życzę Ci zdrowych świąt oraz dużo weny :) Powodzenia przy następnych rozdziałach :) Ania

    OdpowiedzUsuń
  22. Fantastyczny rozdział!!! Jak najszybciej dodaj następny! :) Powodzenia w pisaniu i Wesołych Świąt!!! :*
    Kola ;D

    OdpowiedzUsuń
  23. Prosze <3 napisz kolejny ten byl swietny tak jak wszystkie inne :* nie moge sie juz doczekac nastepnego

    OdpowiedzUsuń
  24. *.* kocham to opowiadanie już nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału <3

    OdpowiedzUsuń
  25. Słodki rozdział ♥ uwielbiam takie rozdziały ♥♥

    OdpowiedzUsuń
  26. Huhuh ♥
    Ten pocałunek był taki hsgaprbwalcbsiuw
    Świetnie piszesz i nie mogę doczekać się nexta ;*
    Wesołych Świąt, Szczęśliwego Nowego Roku i duuuuuuuujżo weny
    xx
    Zapraszam do siebie : princess-fanfiction-harrystyles.blogspot.com
    @cant_belive

    OdpowiedzUsuń
  27. Awwww.. JACY ONI SŁODCY. CZEKAM NA NN '*/KELI

    OdpowiedzUsuń
  28. jejku jejka jeeeeeeej! *.*
    ona przeprosiła go pierwsza <3
    to jest po prostu ZAJEBISTE <3
    Kocham to <3
    Ona go pocałował, huehuehue :3
    Czekam na następny rozdział ;***
    Życzę duuuuużo weny <3

    OdpowiedzUsuń
  29. Jej cudowny! Muszę przyznać, że wciągnęła mnie historia Maggi i Zayn'a. Czekam na kolejny rozdział! :)

    + Zapraszam na tego bloga mojej znajomej, który dopiero rozpoczął pracę: http://love-me-hard.blogspot.com/ :))

    OdpowiedzUsuń
  30. Cudowny rozdział ♥ Czekam na kolejny! :3

    OdpowiedzUsuń
  31. Cud, miód, malina. <3
    Po prostu świetny. ;)



    +Jeśli miałabyś kiedyś czas zapraszam do przeczytania opowiadania mojej koleżanki.
    http://kolorowateczaaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  32. kocham kocham kocham kocham <3

    OdpowiedzUsuń
  33. Kiedy dodasz kolejny??????

    OdpowiedzUsuń
  34. Bardzo fajny rozdzial <3

    OdpowiedzUsuń