*Następnego dnia*
*Oczami Maggie*
Stanęłam obok Josha i wyciągnęłam do niego rękę.
On wyciągnął z kieszeni kluczyki do auta i mi je podał. Uśmiechnęłam się.
- Czekam na was w samochodzie.- oznajmiłam.
Zabrałam swoją torbę i wyszłam z domu. Auto stało przed domem. Przeszłam małą
odległość spod domu do auta. Gdy mój wzrok był już w zasięgu samochodu,
spojrzałam na niego. Ku mojemu zaskoczeniu stał obok niego Zayn. Na moich
ustach wymalował się subtelny uśmiech. Zayn jednak tego nie odwzajemnił. Wciąż
był zły? Pewnie tak. Otworzyłam bagażnik i włożyłam do niego swoją torbę.
Poczekałam aż Malik zrobi to samo. Gdy do mnie podszedł, postanowiłam się z nim
przywitać.
- Hej!- odezwałam się. Zayn nie patrząc na mnie
wrzucił swoją torbę do bagażnika.
- Cześć!- powiedział pod nosem. Zamknęłam
bagażnik. Czyli nadal jest zły. Mogłam się tego spodziewać. Otwarłam drzwi
samochodu i usiadłam na jednym z tylnich siedzeń. Zayn już tam siedział. Nie
może być tak źle skoro postanowił jechać. Mama i Josh dołączyli do nas.
- Zayn, przecież mieliśmy po ciebie przyjechać.
Nie potrzebnie przychodziłeś.- odezwała się moja nad opiekuńcza mama.
Ręka Zayna leżała na siedzeniu obok jego uda.
Delikatnie się uśmiechnęłam. Przesunęłam rękę do dłoni Zayna. Położyłam swoje
palce na jego. Malik spojrzał na mnie i uniósł jedną brew. Chciałam się
odezwać, ale nie mogłam. Przygryzłam dolną wargę. Mulat zabrał swoją dłoń i
obrócił się powrotem w stronę swojej szyby.
Weszłam do pokoju i położyłam swoją torbę na
ziemi. Zayn znalazł się tu zaraz po mnie. Wreszcie jesteśmy sami. Chyba
powinnam z nim teraz pogadać. Stanęłam obok chłopaka.
- Zayn… przepraszam.- to krótkie słowo nie
potrafiło przejść przez moje usta. Nigdy go nie przepraszałam. Zawsze on robił
coś nie tak. Najwyraźniej przyszła kolej i na mnie. Malik zacisnął usta w
cienką linię.- Przecież wiesz że tak nie myślę.- kontynuowałam jednak szatyn mi
przerwał.
- Więc powiedz co myślisz.- powiedział stanowczym
głosem. Westchnęłam. Na chwile odwróciłam wzrok, szukając odpowiedzi. Co miałam
mu powiedzieć? Przecież sama dobrze nie znałam swoich myśli, a raczej uczuć.
Miałam mętlik w głowie. Ostatnio dużo się działo. Musiałam jednak coś
powiedzieć. Taka cisza go raniła. Tak jakbym nie potwierdzała przed chwilą
wypowiedzianych słów. Spojrzałam na chłopaka. Jego oczy studiowały moją twarz.
Stanęłam na palcach. Jedną rękę położyłam na jego szyi, a drugą wplotłam w jego
włosy. Zbliżyłam swoje usta do jego. Przymknęłam powieki i po prostu go
pocałowałam. Pocałunek był długi i namiętny. Zayn trzymał swoje ręce na moich
biodrach. Nasz pocałunek skończył się dopiero wtedy kiedy zabrakło nam tchu. Odsunęłam
od niego swoją twarz, ale tylko na kilka centymetrów. Wpatrywałam się w jego
oczy. Były takie hipnotyzujące i piękne. Na jego ustach pojawił się szeroki
uśmiech. Uwielbiałam patrzeć na niego gdy się uśmiechał. Był wtedy jeszcze
bardziej przystojny. Dziwił mnie ten fakt. Chodzący ideał jeszcze bardziej
przystojny. Przejechałam dłonią po jego torsie i dotarło do mnie że nie możemy.
Zrobiłam krok do tyłu odsuwając się od niego. Zayn jednak na to nie pozwolił i
z powrotem mnie do siebie przyciągnął.
- W każdej chwili może tu wejść mama albo Josh.-
przypomniałam mu, ale nie zrobiło to na nim żadnego wrażenia, a szkoda.
Wzruszył tylko ramionami i musnął swoimi miękkimi ustami mój policzek. Ja jednak
znowu się odsunęłam.
*Oczami Zayna*
To że się ode mnie odsuwała jeszcze bardziej mi się
podobało.
Jednak doskonale zdawałem sobie sprawę z tego że jeśli ktoś by tu wszedł
wrócilibyśmy do domu jeszcze szybciej niż tu przyjechaliśmy. To była przecież niepowtarzalna
okazja być przy niej tak blisko. Sam fakt że to ona mnie pocałowała pierwsza, by
nieziemski. Szczerze mówiąc to się tego nie spodziewałem. Chwyciłem jej dłoń i jeszcze
szerzej się uśmiechnąłem. W tym samym czasie do moich uszu dobiegł dźwięk kroków,
automatycznie puściłem jej dłoń. Obróciłem się i usiadłem na łóżku. Maggie zrobiła
to samo tylko że usiadła na swoim naprzeciwko mnie. Do pokoju weszła Carren. Co
by było gdyby przyszła kilka chwil wcześniej? Szczerze mówiąc to mnie to nie obchodziło.
Szybciej by się tylko dowiedzieli.
- Jesteście głodni?- spytała.
- Nie.- odpowiedziałem.
- Może później.- dodała brunetka. Carren wyszła z pokoju
zamykając za sobą drzwi. Poczekałem chwile poczym wybuchłem śmiechem. Maggie chwyciła
poduszkę i rzuciła nią we mnie.
- Bardzo śmieszne.- zaczęła mnie przedrzeźniać. Podszedłem
do niej i się nad nią nachyliłem. Jej oczy wyglądały jak małe iskierki. Kochałem
te oczy. Pocałowałem czubek jej nosa.
- Było blisko.- uśmiechnąłem się.
- Cóż to w końcu dopiero pierwszy dzień.- przypomniała
mi.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
W ten jakże cudowny dzień pojawią się rozdziały każdego
mojego opowiadania. Taki mały prezent ode mnie dla was. ;P
Życzę wam wesołych, zdrowych i rodzinnych świąt. ;*
Pozdrawiam, Nika♥
CZYTASZ = KOMENTARZ
ten rozdział to jeden z moich ulubionych czekam na nexsta
OdpowiedzUsuńWspaniały rozdział. Cieszę się, że Zayn pojechał ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. I życzę Ci zdrowych, rodzinnych i spokojnych i szczęśliwych Świąt Bożego Narodzenia.
Fajnie by było gdyby nad jeziorem sie troszke pokłócili na dworzu wieczorem i zayn wbiegł do domu i zakluczył drzwi i poszedł spać a mag położyła sie na dworzu bo nie mogła wejść i zasnęła a w nocy zayn obudził się i zahaczył że meg nie ma pobieg na dwór a ona zmarznięta śpi, przytulił ją żeby ją ocieplić zaopiekował sie nią i to by było Słodkie. Kocham twój blog sam nie pisze nie umiem ale zachecam do skorzystania z tego pomysłu plose ^^ i życze weny i wesołych świąt:)
OdpowiedzUsuńMoże wykorzystam pomysł, ale zobaczy się. ;P Fajny pomysł :)
UsuńBooski *-* Bardzo podoba mi się ten twój prezent :)
OdpowiedzUsuńJak słodko !!! Wesołych / Karola
OdpowiedzUsuńAwwwwwww *______________*
OdpowiedzUsuńno dobra, rodzice rodzicami, niech wykorzystają to, że są w domku nad jeziorem ( to nad jeziorem, co nie? O.O. ) hahahahah... Nie ja nic nie sugeruję ;>>
ale niech rodzice ich nie nakrywają!!xD
Hahhahahahah xD Było blisko xD
OdpowiedzUsuń@MirrorPlz
<3
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział. Nie mogę się doczekać następnych części. ;). Również Wesołych Świąt Nika. ;). ;*.
OdpowiedzUsuńsuper ! nie mogę doczekać się następnego rozdziału ♥
OdpowiedzUsuńTak! Tyle czekałam na ten moment! Faktycznie było blisko,uff. Również życzę Ci wesołych świąt i czekam na nn :*
OdpowiedzUsuńŁOO super :P
OdpowiedzUsuńDziekuje i nazwazajem.a rozdzial cudoooooo.... po swietach szybko nowy napisz
OdpowiedzUsuńOMG *___* Ja.... OMG ZAYN I MAGGS OMG *__* Ja również życzę Ci zdrowych wesołych oraz rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia.. !! xx
OdpowiedzUsuńłiiiiiiiiiiiiiiii cudo *-* czekam na nn ^^ wesołych ! ;*
OdpowiedzUsuńawwww cuuudo *,* <3 Zayn ^^
OdpowiedzUsuńHahaha są w tym domku może z jakieś 15 min, a tu takie sceny:-D Aż strach pomyśleć co będzie np. za 2 dni. Nie no, żartuję. Rozdział świetny, szkoda, że taki krótki. Ale fajnie, że wogóle dodałaś przed świętami. Ja życzę oprócz Wesołych Świąt jeszcze wesołego życia, bo tak powinno być zawsze:-). Anka.
OdpowiedzUsuńGUBHKJGFDHFH!! Suodko ;** Jeju. Rozdział cudowny i WESOŁYCH ŚWIĄT NIKA! <3 Zdrowia, szczęścia i weny oczywiście *u* Pijanego Sylwka ;p /D.
OdpowiedzUsuńhttp://mydreamisyourlife.blogspot.com/
Prawie złapani na gorącym uczynku. :3
OdpowiedzUsuńBoski. ;*
Wesołych świąt i cudo rozdzial!
OdpowiedzUsuńWesołych świąt ! :* Cudny rozdział,oby działo się dużo! :*
OdpowiedzUsuńSuper rozdział <3 wesołych świąt
OdpowiedzUsuńNaprawdę świetny rozdział. Bardzo podoba mi się historia tej dwójki zawsze jest intrygująca i nigdy nie mogę się doczekać następnego rozdziału. Piszesz naprawdę świetnie jak dla mnie nie ma nic do zarzucenia. Życzę Ci zdrowych świąt oraz dużo weny :) Powodzenia przy następnych rozdziałach :) Ania
OdpowiedzUsuńFantastyczny rozdział!!! Jak najszybciej dodaj następny! :) Powodzenia w pisaniu i Wesołych Świąt!!! :*
OdpowiedzUsuńKola ;D
Prosze <3 napisz kolejny ten byl swietny tak jak wszystkie inne :* nie moge sie juz doczekac nastepnego
OdpowiedzUsuń*.* kocham to opowiadanie już nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału <3
OdpowiedzUsuńSłodki rozdział ♥ uwielbiam takie rozdziały ♥♥
OdpowiedzUsuńHuhuh ♥
OdpowiedzUsuńTen pocałunek był taki hsgaprbwalcbsiuw
Świetnie piszesz i nie mogę doczekać się nexta ;*
Wesołych Świąt, Szczęśliwego Nowego Roku i duuuuuuuujżo weny
xx
Zapraszam do siebie : princess-fanfiction-harrystyles.blogspot.com
@cant_belive
czudo *.*
OdpowiedzUsuńnext !
Awwww.. JACY ONI SŁODCY. CZEKAM NA NN '*/KELI
OdpowiedzUsuńjejku jejka jeeeeeeej! *.*
OdpowiedzUsuńona przeprosiła go pierwsza <3
to jest po prostu ZAJEBISTE <3
Kocham to <3
Ona go pocałował, huehuehue :3
Czekam na następny rozdział ;***
Życzę duuuuużo weny <3
Jej cudowny! Muszę przyznać, że wciągnęła mnie historia Maggi i Zayn'a. Czekam na kolejny rozdział! :)
OdpowiedzUsuń+ Zapraszam na tego bloga mojej znajomej, który dopiero rozpoczął pracę: http://love-me-hard.blogspot.com/ :))
Cudowny rozdział ♥ Czekam na kolejny! :3
OdpowiedzUsuńCud, miód, malina. <3
OdpowiedzUsuńPo prostu świetny. ;)
+Jeśli miałabyś kiedyś czas zapraszam do przeczytania opowiadania mojej koleżanki.
http://kolorowateczaaa.blogspot.com/
kocham kocham kocham kocham <3
OdpowiedzUsuńKiedy dodasz kolejny??????
OdpowiedzUsuńBardzo fajny rozdzial <3
OdpowiedzUsuń